O tak, powiem więcej-im bardziej absurdalne, osobiste albo wręcz trochę 'głupkowate' tym lepsze! ;) Generalnie strasznie namawiam uczniów, żeby sobie coś tam 'dorysowali' w notatkach, spróbowali zilustrować... i zawsze największą furorę 'pamięciowa' robią najśmieszniejsze i najdziwniejsze rysunki.
Zgadza się. Im bardziej absurdalne, tym lepsze. Podobnie im bardziej osobiste, tym łatwiejsze do przypomnienia.
OdpowiedzUsuńO tak, powiem więcej-im bardziej absurdalne, osobiste albo wręcz trochę 'głupkowate' tym lepsze! ;)
OdpowiedzUsuńGeneralnie strasznie namawiam uczniów, żeby sobie coś tam 'dorysowali' w notatkach, spróbowali zilustrować... i zawsze największą furorę 'pamięciowa' robią najśmieszniejsze i najdziwniejsze rysunki.